Chciał nagrać swoje psy. To, co nagrał, przerosło jego oczekiwania.[Video]

Stephen Lee z Kent założył kamery w domu by nagrać swoje dwa buldogi francuskie. Ku jego zdziwieniu udało mu się uchwycić tajemniczą postać kręcącą się po jednym z pokojów rodzinnego domu, który niegdyś był szpitalem.

Materiał filmowy pokazuje pusty salon Stephen’a w środku nocy, kiedy nagle przez sekundę pojawia się tajemnicza postać. Mężczyzna przyznaje, że dom jest nawiedzony. W udzielonym wywiadzie MailOnline odniósł się do wydarzeń w swoim domu:

„Będąc sceptykiem myślałem, że tam jest coś jeszcze, co mogłoby być z naszego małego prywatnego ogrodu. Kiedy zaczęliśmy nagrywać, nasz najmłodszy pies – wciąż szczeniak – wpatrywał się w korytarz i kilka razy warknął, ale nie przywiązaliśmy do tego szczególnej wagi. Myśleliśmy, że nadal się przyzwyczaja. Od czasu nagrania mieliśmy kilka niesamowitych rzeczy – zwłaszcza, od kiedy ustawiliśmy choinkę, gdzie światła się włączają i wyłączają, a także oświetlone wiwarium z gekonem.”

Stephen odkrył także, że kilka przedmiotów zostało rzuconych na podłogę i jest przekonany, że dokonał tego duch z materiału filmowego, a w jego domu dzieją się nadprzyrodzone rzeczy.

Źródło Info / Foto: Youtube, Stephen Lee / The Sun